To nie pierwsza tego typu sytuacja, gry Malika Montanę w czasie jazdy samochodem zatrzumuje policja, a raper uwiecznia wszystko na swoich ediach społecznościowych. Tym razem sprawa wyglądała jednak zancznie bardziej poważnie, ponieważ Malika zatrzymały dwa radiowozy, a raper musiał wykonać test na obecność narkotyków. Według jego relacji, ktoś zgłosił go, że rzekomo porusza się autem pod wpływem narkotyków.
“Wy mieliście zgłoszenie, że ja jestem pod wpływem narkotyków? Ramadan jest proszę pani, ja jestem od dwóch tygodni trzeźwy” – mówi na nagraniu Malik Montanta do policjantki.
W komentarzach pod sytuacją znaleźli się oczywiście tacy, co sądzą, że zamieszanie jest jedynie promocją nadchodzących nowości rapera. Śmiemy jednak wątpić, ponieważ raper nie potrzebuje raczej takich ruchów, aby dotrzeć do swoich odbiorców. Cała sytuacja wyglądała dość poważnie, ale Malikowi Montanie było raczej do śmiechu. Sądzimy więc, że wszystko poszło po jego myśli, a zgłoszenie było bezpodstawne.
Ładowanie…